Kwiaty przyjazne dziecku
fot. unsplash.com

Kiedy pojawia się w domu małe dziecko, cały świat zdaje się stawać na głowie. Wszystko wydaje się nowe i potencjalnie niebezpieczne dla nowonarodztnego dziecka. Nawet kwiaty. Ponoć kiedyś położne radziły, aby w pokoju w którym jest dziecko, nie było żadnych roślin zielonych. To mit, który już dawno obalono. Kwiaty przyjazne dziecku nie tylko ożywią wnętrza, ale i wprowadzą przyjemną atmosferę. Jakie więc wybrać?

Nowy członek rodziny

Małe dziecko jest wrażliwe na wszystkie bodźce dochodzące ze świata zewnętrznego. Nie bez przyczyny kompletujesz zupełnie inne kosmetyki dla mamy i maleństwa. Z uwaga kupujesz wyprawkę noworodka i jak na wojnę przygotowujesz się na pierwszą kąpiel noworodka. Spokojnie, to co dzisiaj wzbudza w tobie przerażenie, kiedyś stanie się zwykłą rutyną. Kwiaty przyjazne dziecku z pewnością ożywią twoje stylowe wnętrza i będzie to zdecydowana zmiana na lepsze.

Dziecko poznaje świat organoleptycznie. Jeżeli coś go zaciekawi, chce wiedzieć nie tylko jakie jest w dotyku, ale i jak pachnie lub smakuje. Dlatego też w otoczeniu dziecka warto mieć tylko takie rośliny, które nie narobią szkody nawet, gdy dostaną się do układu pokarmowego. 

Kwiaty przyjazne dziecku
fot. unsplash.com

Kwiaty przyjazne dziecku

Spokojnie, nie kosztują tyle, co najdroższe kosmetyki świata. Do tego większość odmian jest łatwo dostępna w kwiaciarniach a nawet w marketach. Jest to również świetna opcja, jeżeli zastanawiasz się jak odmienić szybko swoje mieszkanie. Kilka zielonych doniczek z pewnością ożywi każde wnętrze! Szukaj więc następujących odmian:

  • Garbera doniczkowa – to roślina zielona z kwiatami które przypominają wyglądem duże stokrotki. Ma zazwyczaj przyjemne dla oka pastelowe barwy w idealnych, najmodniejszych kolorach na lato. Kwitnie od wczesnej wiosny do późnego lata, ciesząc oczy domowników
  • Peperomia – zwana pieprzówką, ma karbowane liście w kształcie serca. Latem kwitnie białymi kwiatami. Nie lubi zbyt częstego podlewania oraz nawożenia. Kwiatek w sam raz dla zapracowanej mamy!
  • Zielistka – to jeden z najłatwiejszych w uprawie kwiatów doniczkowych. Lubi jasne i suche wnętrza. W okresie letnim kwitnie na zielono. Ona również nie lubi częstego podlewania ani nawożenia. Nie wydziela również szkodliwych substancji, więc to idealne kwiaty przyjazne dziecku.
  • Trzykrotka pasiasta – zachwyca błyszczącymi liściani. Świetnie rośnie w jasnych pomieszczeniach. Jeżeli będziesz pamiętać o jej regularnym uszczykiwaniu, odpłaci się pięknymi, różnobarwnymi liśćmi. 
  • Nefrolepsis „Bostoniensis” – pod tą tajemniczą nazwą kryje się popularna paprotka. Najlepiej rozwija się w zacienionych miejscach. Tu niestety musisz pamiętać o regularnym podlewaniu i nawożeniu. 
Kwiaty przyjazne dziecku
fot. unsplash.com

Tych kwiatów unikaj w pokoju dziecka!

Są rośliny, które pięknie wyglądają, cudownie rosną a jednak mają negatywny wpływ na prawidłowy rozwój dziecka. Chodzi głównie o niekorzystne związki chemiczne jakie w sobie mają. Dziecko, jak wiadomo, jest ciekawe świata i często poznaje rzeczy wokół siebie wszystkimi zmysłami. Unikaj więc:

  • Trujących roślin doniczkowych – mogą wpływać negatywnie nie tylko na trawienie ale i na układ nerwowy oraz sercowo- naczyniowy. Będą to takie rośliny jak rafidofora, difenbachia, anturium, skrzydłokwiat, filodendron czy bluszcz doniczkowy. Warto pamiętać że takim trującym kwiatem jest również popularna w okresie Bożego Narodzenia Gwiazda betlejemska. 
  • Kwiatów z ostro zakończonymi liśćmi – dziecko może łatwo się skaleczyć. Są to takie rośliny jak dracena, juka domowa, ananas, albo echmea. 
  • Kwiatów z kolcami – to chyba oczywiste, ale warto o tym wspomnieć. Unikaj zarówno wszelkiego rodzaju kaktusów jak i róż miniaturowych, które mimo że pięknie wyglądają, to mogą bardzo łatwo skaleczyć wrażliwą skórę dziecka. 
  • Kwiatów wydzielających mocny zapach – nikt nie lubi duszących, słodkich zapachów. A co dopiero małe dziecko, które ma o wiele silniejsze zmysły powonienia niż dorosły człowiek. Sytuacja pogarsza się, gdy dziecko jest np alergikiem. Wtedy o mocno pachnących kwiatach można zapomnieć na dobre. 

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here