Ostatnie szalone czasy zatrzymały nas w domach. Home office, zamknięte siłownie i obostrzenia dotyczące aktywności na świeżym powietrzu skutecznie odstraszały od ćwiczeń. I nagle ulubione jeansy robią się dziwnie małe, a w dopasowanej sukience widać wałeczki tłuszczu. Aby wrócić do dobrej formy, wiele z nas zastanawia się nad tabletkami. Suplementy na odchudzanie jednak to najgorsze, co możesz zaserwować swojemu organizmowi. Dlaczego?
Spis Treści
Otyłość to choroba
I może być bardziej niebezpieczna niż inne schorzenia. Niby nic, kilka kilogramów więcej, myślisz, że zrzucisz. Jednak statystyki alarmują, że w 2030 roku co trzeci Polak będzie zmagał się z tą przypadłością. Możesz wierzyć lub nie, ale w gruncie rzeczy nie chodzi tu o twój wygląd, ale o zdrowie. Wystający brzuszek czy boczki to tylko wierzchołek góry lodowej. Konsekwencje otyłości są przerażające. I stanowczo zbyt mało osób wciąż ma tego świadomość.
Wraz z otyłością idzie większe ryzyko cukrzycy, raka i depresji. Pogarsza się samopoczucie, gorzej się myśli, pojawiają się problemy z poruszaniem. Zaczyna boleć kręgosłup i stawy kolanowe, które muszą przyzwyczaić się do cięższej pracy w krótkim czasie. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze otyłość wewnętrzna, czyli tłuszcz oblepiający narządy wewnętrzne. I to już naprawdę nie są przelewki. Skoro postraszyłam, to pójdę o krok dalej.
Suplementy na odchudzanie
Wydają się być najprostszym rozwiązaniem. Ot, łykasz tabletkę i chudniesz. Kobiety na całym świecie uwierzyły w te opowieści producentów. Ty bądź mądrzejsza i przemyśl sprawę na chłodno. Suplementy diety z racji swojej specyfikacji nie są lekami, więc tak naprawdę nie ma nad nimi żadnego nadzoru. Producenci nie muszą udowadniać ich działania żadnymi badaniami. Co więcej, sam skład może być mocno podrasowany i niekoniecznie wskazywać prawdę.
W ich składzie najczęściej znajdziesz kofeinę, fasolaminę, błonnik pokarmowy i chrom. Generalnie w rozsądnych ilościach nie robi nic złego. Jednak z pewnością nie wytapia tłuszczu z organizmu, jak to chcą nam wmówić producenci leków. Jeżeli koniecznie chcesz się zdecydować na przyjmowanie czegoś takiego jak suplementy na odchudzanie, skonsultuj się ze swoim lekarzem. Razem wybierzecie najlepszy specyfik, który nie wejdzie w szkodliwe interakcje z przyjmowanymi przez ciebie lekami.
Jeżeli nie suplement na odchudzanie, to co?
Zdrowa, prawidłowo zbilansowana dieta. Brzmi już trochę jak ukryty frazes, jednak tylko na podstawie codziennych nawyków żywieniowych możesz wrócić do swojej ukochanej wagi sprzed lat. I będzie to absolutna zmiana na lepsze. Bogaty w jak najmniej przetworzone produkty jadłospis to jedyna i najzdrowsza droga do osiągnięcia spektakularnych wyników. Nie oczekuj jednak cudów. Zrzucanie wagi to proces bardzo złożony, nie osiągniesz tego ani w miesiąc, ani w trzy. Daj sobie pół roku. I zobaczysz spektakularne efekty.
Dieta pudełkowa – rozsądna alternatywa?
Proponuję, abyś podliczyła wszystkie koszty, które ponosisz na jedzenie w tygodniu. Dolicz również zużycie wody oraz energii elektrycznej lub gazowej. A potem przekonaj się, ile kosztuje usługa takiego cateringu w twoim mieście. Być może będzie 15 % droższa, ale zyskujesz czas i gwarancję idealnie przygotowanych posiłków. Jeżeli więc chcesz inwestować ogromne pieniądze w tabletki na odchudzanie, lepiej zafunduj sobie catering dietetyczny. Jestem pewna, że nie pożałujesz!
Krok po kroku do aktywności
Zdrowe jedzenie to jedno, ale bez codziennej aktywności fizycznej skóra nie będzie jędrna a ty będziesz czuła się gorzej. Ustal więc minimum dzienne – określona ilość kroków, albo też 20 minut treningu z ulubioną trenerką z YouTube. Szybko przekonasz się, jak bardzo twoje ciało potrzebuje tego rodzaju aktywności. Wraz z tym wróci radość i optymizm, który został gdzieś daleko w tyle. Pożywne jedzenie i aktywność fizyczna to duet, który szybko zaprowadzi cię na szczyt wymarzonej wagi. Nie będzie łatwo, wszystko będzie kusić, ale ten wysiłek się opłaca. O wiele bardziej niż suplementy diety na odchudzanie.
